Piję sobie właśnie pyszną mrożoną kawę, więc mózgu zaczął lepiej
pracować. Ludzie kochani, czy Wy też bez kawy nie funkcjonujecie
normalnie? Ja nie wiem co bym zrobiła bez tej dawki kofeiny. Szok, jak
człowiek się uzależnia. No dobra, ale ja nie o kawie tylko chciałam Wam
opisać moją głupotę. Ostatnio jak były te straszne upały, to poszłam
sobie w samo południe na działkę się poopalać! No lepiej nie mogłam wymyślić. W samo południe w potworny upał poszłam sobie poleżeć na
słońcu. Rozłożyłam leżaczek, usiadłam sobie wygodnie i tak mi się
blogi zrobiło, że usnęłam na 30 minut. Szok, jak się obudziłam, to tak
mi się w głowie kręciło, ze myślałam, że zemdleje. Spakowałam swój
rzeczy i pojechałam do domu. Bardzo źle się czułam, głowa mnie okropnie
bolała, a skóra piekła niemiłosiernie. Po wejściu do domu,
zaśliniłam wszystkie rolety, by słońce nie wpadało do środka i
pozamykałam wszystkie okna i zrobiłam sobie zimny okład na głowę.
Wypiłam chyba na raz litr wody i położyłam się na łóżku z zimnym okładem na czole. Do tej pory nie mogę sobie darować, tej swojej głupoty. Człowiek stary, a głupi. Nigdy już nie będę się opalała w taki upał, a na pewno nie o tej godzinie. Naprawdę uważajcie na te upały, bo udar cieplny, to nie przelewki.
Wypiłam chyba na raz litr wody i położyłam się na łóżku z zimnym okładem na czole. Do tej pory nie mogę sobie darować, tej swojej głupoty. Człowiek stary, a głupi. Nigdy już nie będę się opalała w taki upał, a na pewno nie o tej godzinie. Naprawdę uważajcie na te upały, bo udar cieplny, to nie przelewki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz