czwartek, 10 marca 2016

Porządki wiosenne





Zbliżają się święta wielkanocne i musiałam się zabrać za porządki swiąteczno-wiosenne, i w tym właśnie celu zakupiłam mop parowy. Do tej pory radziłam sobie bez takiego cuda, ale trzeba sobie ułatwiać w życiu, jak tylko jest to możliwe. Ludzie, nawet sobie nie wyobrażacie jak szybko i sprawnie mop poradził sobie z podłogą, meblami, a nawet oknami. Nie dość, że jest lekki, poręczny, to jeszcze ładnie wygląda i nie trzeba używać żadnych detergentów, wiec nawet alergicy mogą sobie na mop pozwolić.

Grypsko



Dopadła mnie grypa i czuję się fatalnie. Jakby nie mogła mnie tak łaskawie ominąć szerokim łukiem. Tydzień zwolnienia, to może i dobry pomysł, bo do tego czasu powinnam się wykurować i być jak nowo narodzona. Najgorszy w tym wszystkim jest okropny kaszel, który w nocy nie pozwala zasnąć, a do tego wysoka gorączka, która kolokwialnie mówiąc zwala mnie z nóg! Paskudztwo! No, ale nie ma tego złego jak to mówią. Zaczynam pisać bloga, i zobaczymy jak mi to będzie szło. Teraz mam dużo wolnego czasu, więc postaram się dodać parę wpisów. Lecę zrobić gorącą herbatkę z cytrynką, miodem i imbirem i wracam z nowym postem.

Hej, haj, helloł





Cześć Wszystkim.Nie będę się tu rozpisywać, po prostu zapraszam do odwiedzania i czytania mojego bloga jak najczęściej :-)