piątek, 22 lipca 2016
Słoneczko
Pizza
Mam dzisiaj dużo wolnego czasu i postanowiłam że zrobię pizzę, bo dawno
już nie jadłam, a chodzi za mną już od tygodnia. Raczej nie jadam pizzy
na mieście i bardzo rzadko ja zamawiam. Wolę zrobić ją sama w domu. W
pracy rozmawiałam z koleżanką, że mam zamiar właśnie dzisiaj zrobić
pizzę, a ona powiedziała, że dosłownie wczoraj robiła pizzę według
nowego przepisu i bardzo jej smakowała. Oczywiście nie omieszkałam
zapytać o przepis i mam!! Jestem bardzo ciekawa czy mi tak samo jak jej, ta
pizza przypadnie do gustu. Ten przepis, to pizza z kurczakiem i warzywami,
Kawa vw żyłach
No to zaczynamy weekend. Ja już skończyłam dziś pracę, bo wczoraj sobie
dłużej popracowałam, by mieć dłuższy weekend, tako o to ze mnie
spryciula:-) Słoneczko świeci, humor w miarę ok, wyspana może nie
jestem, ale walnę jeszcze jedną kawę i zacznę normalnie funkcjonować.
Ludzie, ja sie dosłownie wykończę przez tą kofeinę, ale co zrobić jak
bez niej ne da rady. Ostatnio myślałam, żeby całkowicie zrezygnować z
kawy, ale wytrzymałam jakieś trzy godziny:-) Śmieję się sama do
siebie, że w moich żyłach płynie kawa, a nie krew:-) No to idę sobie
zrobić mrożoną kawę:-)
piątek, 1 lipca 2016
Kryminalne zauroczenie
Dobra bo się rozpisałam a dzień mija. Uszykuję sobie wszystkie potrzebne
rzeczy i jadę na działkę. Tam to sobie spokojnie odpocznę i tym razem
poleżę w cieniu z dobrą książką. O właśnie, możecie mi polecić
jakąś fajną kryminalną książkę, bo ostatnio czytałam tylko
kryminały, których kiedyś nie lubiłam czytać. Teraz już w ciągu
tygodnia przeczytałam 4 kryminały, bardzo się wkręciłam i teraz będę
czytać właśnie kryminalne książki. Na działce mam prąd, więc
spokojnie mogę do późnych godzin czytać i nie martwić się, że za
chwilę będzie ciemno. Wezmę jeszcze cieplejszy koc, bo wieczory mogą
być chłodne, a nie chce się w pierwszy weekend przeziębić. Dobra, bo już późno, a muszę jeszcze zjeść obiad, spakować wszystkie potrzebne
rzeczy i w drogę. No ciekawe jaka jutro będzie pogoda... Trzymajcie
kciuki, by było słonecznie. Miłego piątku i całego weekendu.
Wspólny mianownik wiertarki i słoca- udar...
Piję sobie właśnie pyszną mrożoną kawę, więc mózgu zaczął lepiej
pracować. Ludzie kochani, czy Wy też bez kawy nie funkcjonujecie
normalnie? Ja nie wiem co bym zrobiła bez tej dawki kofeiny. Szok, jak
człowiek się uzależnia. No dobra, ale ja nie o kawie tylko chciałam Wam
opisać moją głupotę. Ostatnio jak były te straszne upały, to poszłam
sobie w samo południe na działkę się poopalać! No lepiej nie mogłam wymyślić. W samo południe w potworny upał poszłam sobie poleżeć na
słońcu. Rozłożyłam leżaczek, usiadłam sobie wygodnie i tak mi się
blogi zrobiło, że usnęłam na 30 minut. Szok, jak się obudziłam, to tak
mi się w głowie kręciło, ze myślałam, że zemdleje. Spakowałam swój
rzeczy i pojechałam do domu. Bardzo źle się czułam, głowa mnie okropnie
bolała, a skóra piekła niemiłosiernie. Po wejściu do domu,
zaśliniłam wszystkie rolety, by słońce nie wpadało do środka i
pozamykałam wszystkie okna i zrobiłam sobie zimny okład na głowę.
Weekendowo
Piątek, piąteczek, piątunio, nareszcie!! Jakie plany macie na dzisiaj?
Nareszcie upragniony weekend. Myślę, że dzisiaj sobie dzisiaj pojadę na
działkę i może zostanę tam na cały weekend i sobie odpocznę. Wezmę
książkę, może przyjaciółka przyjedzie, to wieczorem rozpalimy grilla,
albo małe ognisko i spędzimy miło czas przy lampce wina i plotkach. Lato
to najlepszy czas na spotkania towarzyskie. Można siedzieć w wolne dni na
działce, lub nad jeziorem do późnych godzin i cieszyć się wspólnie
spędzonym czasem. Teraz jak tak ciepło, to się spać nie chce, bo jest
bardzo przyjemnie ba dworze. Oby w licu i sierpniu było ciepło i nie
padało, to będzie idealnie. Nie mogę się doczekać pierwszej kąpieli w
ciepłym jeziorze. No zobaczymy, może w przyszłym tygodniu mi się uda.
:-) Ok, lecę zrobić kawę, bo bez kawy, to ja nie funkcjonuję
normalnie:-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)