Zbliżają się święta wielkanocne i musiałam się zabrać za porządki swiąteczno-wiosenne, i w tym właśnie celu zakupiłam mop parowy. Do tej pory radziłam sobie bez takiego cuda, ale trzeba sobie ułatwiać w życiu, jak tylko jest to możliwe. Ludzie, nawet sobie nie wyobrażacie jak szybko i sprawnie mop poradził sobie z podłogą, meblami, a nawet oknami. Nie dość, że jest lekki, poręczny, to jeszcze ładnie wygląda i nie trzeba używać żadnych detergentów, wiec nawet alergicy mogą sobie na mop pozwolić.
Teraz to mogę sobie pluć w brodę, że wcześniej go nie zakupiłam, ale cóż, człowiek się uczy całe życie. Kobitki nie ma się nad czym zastanawiać, taki pomocnik w domu to skarb.
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz